Cudowne świadectwo wiary i pamięci
Drodzy Parafianie,
Chcemy podzielić się z Wami kolejnymi wrażeniami z naszej pielgrzymki, która pojutrze dobiega końca. Dzisiaj mieliśmy możliwość doświadczyć czegoś niezwykłego. Odwiedziliśmy Lanciano, gdzie znajduje się pierwszy udokumentowany cud eucharystyczny.
Lanciano – miejsce cudu
W Lanciano, w maleńkim kościele św. Longina, w VIII wieku wydarzył się cud, który do dziś jest celem pielgrzymek z całego świata. Podczas Mszy Świętej, w rękach bazylianina, hostia zamieniła się w Ciało, a wino w Krew. Krew skrzepła w pięć nieregularnych grudek, które do dziś są przechowywane w relikwiarzu. Badania naukowe potwierdziły, że Ciało jest prawdziwe, a Krew ma grupę AB, identyczną z grupą krwi, którą znaleziono na Całunie Turyńskim. To miejsce jest dla nas ogromnym świadectwem wiary w realną obecność Chrystusa w Eucharystii.
Ciekawostki o cudzie w Lanciano:
* Cud wydarzył się między 700 a 750 rokiem.
* Relikwie z Lanciano były badane przez wielu naukowców, m.in. prof. Odoardo Linoli, który w 1971 roku przeprowadził szczegółowe badania i potwierdził autentyczność Ciała i Krwi.
* Właściwości Ciała i Krwi:
* Ciało jest fragmentem mięśnia sercowego, a dokładniej – lewej komory serca.
* Krew skrzepła w pięć grudek, z których każda ma inną wielkość i kształt.
* Ciało i Krew nie ulegają rozkładowi, mimo że od cudu minęło już ponad 1200 lat.
* W kościele św. Franciszka znajduje się również muzeum, w którym można zobaczyć dokumenty i zdjęcia związane z cudem.
* Lanciano jest jednym z najważniejszych sanktuariów eucharystycznych na świecie.
Po tych wzruszających chwilach udaliśmy się do Loreto na cmentarz polski, gdzie spoczywają polscy żołnierze, którzy walczyli m.in. w bitwie pod Monte Cassino. To był moment zadumy i wdzięczności za ich poświęcenie. Pamięć o tych bohaterach jest dla nas ważnym elementem pielgrzymki.
Następnie zwiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej, w którym centralnym punktem jest Święty Domek, czyli według tradycji część domu z Nazaretu, w którym Maryja urodziła się wychowała i przeżyła Zwiastowanie. To miejsce emanuje wyjątkową atmosferą. Na koniec uczestniczyliśmy we Mszy Świętej w podziemiach. Podczas homilii usłyszeliśmy ważne słowa o tym, by być świadkami wiary w codziennym życiu. Nie chodzi o wielkie czyny, ale o to, by żyć Ewangelią w naszych rodzinach i miejscach pracy.
Po duchowych przeżyciach nadszedł czas na chwilę odpoczynku. Zatrzymaliśmy się nad Morzem Adriatyckim, gdzie mogliśmy nacieszyć się pięknem przyrody i nabrać sił przed dalszą podróżą.
Jutro czeka nas ostatni dzień pielgrzymki – Wenecja. Zwiedzimy Bazylikę Świętego Marka, a także inne ciekawe miejsca. Już nie możemy się doczekać tego spotkania z pięknem i historią tego wyjątkowego miasta.
Z pielgrzymkowego szlaku pozdrawiamy Was serdecznie!
Pielgrzymi
